Jeśli chcesz uciec od cywilizacji naprawdę daleko, Rożanka Wyżna wygląda jak dobra opcja. To tutaj jest brzęcząca cisza, czyste powietrze, wzburzony kardiogram Karpat na horyzoncie i wysokie świerki wśród porośniętych mchem kamieni i skał. Ze wzgórz otaczających Rożankę Wyżną wieś wygląda jak urokliwe miejsce, oaza spokoju i łaski. 

W takim miejscu chcę bajki – i nie mniej bajkowej architektury. I taka jest we wsi. Jest to zabytkowa drewniana cerkiew Zesłania Ducha Świętego. Szczególnie ostro widać, jak fajna jest, w przeciwieństwie do świątyni sąsiada. Wierni wybudowali i poświęcili prawosławną, a także w anamnezie drewnianą cerkiew apostołów Piotra i Pawła bardzo niedawno – latem 2019 roku. I natychmiast całkowicie zepsuli ją remontem. Teraz wszystko w niej woła o ratunek od tego okrutnego niesmaku. I ściany wyłożone imitacją drewna, i kopuły w „złotym” adamaszku, i moskiewskie ośmiokątne krzyże na makowicach, i poddasze wymęczone jasnoniebieską cyną. 

A wystarczy tylko przejść przez drogę, wspiąć się na niewysokie wzgórze i serce się uspokoi, a dusza odpocznie. Bo tu stoi piękna i harmonijna cerkiew pod wezwaniem Zesłania Ducha Świętego.

Zbudowano ją nad brzegiem rwącej rzeki Rożanki w 1804 roku. Data jest znana dokładnie, do miesiąca: był to lipiec. Skąd wiemy? Na świątyni jest o tym napis! 

Pod względem stylistycznym mamy typową bojkowską cerkiew: trójdzielną, zbudowaną ze świerkowych belek, z trzema kopułami i z szerokim poddaszem – tak, aby w czasie deszczu wierni nie byli mokrzy od zimnych kropel, a w upały mieli gdzie znaleźć cień. Od razu rozumie się, dlaczego sanktuarium ma status zabytku architektury o znaczeniu krajowym. Jedyną rzeczą, która odróżnia świątynię od kanonicznych modeli, jest jej orientacja w przestrzeni. Nie ze wschodu na zachód, jak to zwykle robiono, ale z północy na południe. 

Inną ciekawostką są nietypowo ukształtowane krzyże na kopułach świątyni. Spójrzmy na nie. Są trójramienne, zręcznie wykonane, harmonijne. 

Jak przystało na porządną cerkiew na Bojkowszczyźnie, kopuły cerkwi mają kilka malowniczych zakrętów. Ośmioboczne zakończenie nawy posiada system niskich fałd, opartych na dwóch ośmiokątach stojących jeden na drugim, spoczywających na czworokącie. Kopuła nad ołtarzem jest podobna, tylko ośmiokąt jest tam jeden . Nad babińcem dostrzegamy czworokąt na czworokącie. 

Zarówno babiniec, nawa, jak i część ołtarzowa cerkwi Zesłania Ducha Świętego są kwadratowe na planie. Małe boczne pomieszczenia, które otaczają ołtarz świątyni, zostały zbudowane prawdopodobnie również w 1804 roku. 

Od końca XIX do końca 1939 roku królowie beskidzkich lasów i właściciele olbrzymich tartaków, przedsiębiorcy baronowie Gredli, wspomagali finansowo piękną cerkiew. Ich pałac zachował się w miasteczku Skole. 

Przy wejściu do cerkwi zachował się metalowy znak: „Towarzystwo Ubezpieczeń »Dnister«”. O świątynię dbali więc nie tylko biznesmeni-baronowie, cerkwi miała też innych dobroczyńców. 

Niedaleko schodów prowadzących na dziedziniec od ulicy znajduje się urocza, mała, kwadratowa dzwonnica. Jest dwupiętrowa i również z szerokim poddaszem drewniana. Jego dolna kondygnacja jest konstrukcji zrębowej, a górna – szkieletowa. Dach na dzwonnicy ma ośmioboczne zakończenie namiotowe. 

Wybudowano dzwonnicę w 1877 roku. Znany badacz drewnianej architektury sakralnej Ukrainy Wasyl Slobodian w swojej pracy „Napisy na drewnianych cerkwiach” przedstawia napis zachowany na ścianie budynku: „Dzwonnica ta została zbudowana na koszt publiczny przez Andrija Haładija z inicjatywy ojca Hryhorija Humennego”. Trudno jest samemu zobaczyć ten napis, gdyż został ona częściowo zasłonięty przez kamienny krzyż. On, staruszek, został przeniesiony pod dzwonnicę, aby nie spadł. 

Już w XXI wieku ta przepiękna cerkiew została gruntownie odrestaurowana przez specjalistów.

Obiekt na mapie