Ludową architekturę sakralną zawsze wyróżniała prostota, którą mistrzowie doprowadzali do doskonałości. Żeby się o tym przekonać należy pojechać do wsi Strzałków niedaleko miasta Stryj. Tutaj na niewielkim wzgórzu przypominającym statek, pośród starych buków i jasionów jeszcze od roku 1650 stoi stara, bojkowska, jednokondygnacyjna, trójdzielna, o konstrukcji zrębowej, kryta gontem cerkiew św. Mikołaja (Schematyzm Greckokatolicki w Eparchii Stryjskiej jako datę budowy świątyni podaje rok 1654). Miejscowość ta leży na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych biegnących wzdłuż Podgórza i prowadzących na Zachód – Zakarpacie, Węgry, Austrię i nie tylko. Ze względu na to, wioski w regionie nigdy nie były biedne, a cerkwie w nich – godne uwagi i podziwu.
W centrum wsi znajduje się źródło wody leczniczej, a obok niego – strome schody, które prowadzą na wzgórze. Szybko wszedłszy po schodach zobaczymy wśród starych drzew cerkiewny dziedziniec, pośród którego stoi zabytek architektury o znaczeniu ogólnokrajowym czyli cerkiew św. Mikołaja, a także dzwonnica, krzyż i pomieszczenie kościelnego.
Bania nad nawą zachwyca swoją geometrią i przypomina swoim kształtem widniejące daleko karpackie Beskidy. Łamana uskokowo kopuła zwieńczona jest ślepą latarnią z nakrytą makowicą. Jest ona najwyższa, natomiast inne, które przykrywają część ołtarzową i babiniec, są nieco niższe i znajdują się na jednym poziomie. Babiniec jest nieproporcjonalnie wielki, ponieważ ta część świątyni dobudowana została w XX wieku. Ma ona dodatkowe wejście od strony północnej. Ciekawostką jest, że w szklanej szafce przy tym wejściu znajduje się figura św. Mikołaja.
Kilka lat później dzięki wysiłkom wspólnoty lokalnej przeprowadzona została wewnętrzna „renowacja” cerkwi – ściany pokryte zostały płytą pilśniową i pomalowane. Najciekawszym i najcenniejszym elementem świątyni jest ikona Matki Boskiej Nieustającej Pomocy znajdująca się w części ołtarzowej. Babiniec przykrywa dach dwuspadowy, część ołtarzową – dach trzyspadowy z pięknym krzyżem na kalenicy. Przed opadami dolną część ścian zewnętrznych chroni tzw. opasanie czyli obiegający budynek szeroki daszek okapowy, wsparty na słupach i wspornikach.
W latach 60. XX wieku od strony południowej części ołtarzowej dobudowano zakrystię, jednocześnie usunięto stare opasanie cerkwi od strony południowej i wymieniono je na nowe, nieco szersze niż pierwotne, natomiast wieńce zrębów widoczne są do dziś i stanowią ciekawą ozdobę poddasza. Dach, opasanie i ściany pokryte są gontem. Dzięki wysiłkom wspólnoty lokalnej udało się go zachować. Od czasu do czasu jest on odnawiany wg starych technologii.
W północno-zachodniej części dziedzińca stoi piękna dzwonnica o konstrukcji słupowej. Elementy jej szkieletu łączone są ze sobą za pomocą kołków drewnianych, a cała konstrukcja oszalowana jest pionowymi tarcicami, z których każda wykończona jest wyrzeźbioną koniczyną. Mała szczelina między szalówką a krawędzią czterospadowego pokrycia gontowego przypomina otwory strzelnicze. Z tego powodu dzwonnica wygląda dość nieprzystępnie, chociaż zbudowana została później niż cerkiew. Przed deszczem i śniegiem chroni okap, dlatego fundamenty zachowały się w dobrym stanie.
Świątynia jest nie tylko ośrodkiem komunii duchowej, jest ona także ośrodkiem życia społecznego. Nie zachowało się żadnych informacji o fundatorze cerkwi, jednak jej ostatnim patronem do roku 1939 był miejscowy właściciel ziemski, z zamiłowania kolekcjoner i podróżnik Baron Józef Brunicki. Ciekawscy podróżnicy mogą zobaczyć kaplicę rodziny Brunickich na cmentarzu niedaleko cerkwi. Ostatnia przedwojenna wizytacja kanoniczna cerkwi odbyła się w roku 1909. W trudnych czasach radzieckich cerkiew funkcjonowała jako cerkiew prawosławna, dopiero na początku lat 90. XX wieku ponownie stała się cerkwią greckokatolicką.